Najbardziej lubiane paralotnie

Z około 1500 czytelników poprzedniego wpisu, 217 wypełniło ankietę o najbardziej lubianych skrzydłach. Wyniki są liche, bo to jednak mała próbka. Oto co udało mi się wydobyć ze zdobytych danych.

Więcej

Zawody życia

Masz tak czasem, że jedziesz sobie macedońskim pekaesem w nocy i nagle pojawia się myśl, którą czujesz, że potrzebujesz zapisać? Więc notujesz w notatniku i czujesz się jak Hemingway w podróży. Tak mi się właśnie teraz przytrafiło. Piszę te słowa w drodze prosto z jednych zawodów na drugie. A propos Hemingwaya, przed chwilą na alpejskich Britishach wypchnął mnie z podium Andy – pilot o wyglądzie, może nie tyle Hemingwaya, co Świętego Mikołaja. A i ja siwego włosa w swojej brodzie jak się przyjrzę to znajduję. I właśnie ta myśl, która mnie uderzyła i do której w końcu zmierzam, tej siwizny dotyczy:

Więcej

Złoto, srebro, brąz, kartongips i styropian

Mam parę ciekawostek o Paralotniowych Mistrzostwa Polski 2021, ale najpierw tradycyjne gorzkie żale:
Nie sztuka wygrać ze mną na Mistrzostwach Polski. Przegrałem naturalnie z tymi, z którymi zazwyczaj wygrywam, a zwłaszcza na nie Mistrzostwach Polski:

Więcej

Wyniki anonimowej ankiety sekretów paralotniowych

poprzedniej ankiecie zgłoszonych do ostrzeżenia o nieuchronnym wypadku zostały 24 identyfikowalne osoby. Poinformowałem je najgrzeczniej jak potrafiłem. Większość podziękowała, zazwyczaj było lekkie zaskoczenie, kilka osób w pierwszej reakcji otwarcie nie przyjęło porady, a z agresją i obelgami spotkałem się tylko raz. Oprócz tych 24 osób, zgłoszonych zostało jeszcze trochę takich nieidentyfikowalnych typu „Kolega Jarek”, „Mietek”, „Adaś G”, „Kuba R”.

Więcej

Chcesz zostać Paralotniowym Mistrzem Świata?

Ja się bardziej znam na tym jak nawet nie próbować zostać mistrzem Świata, ale załóżmy, że ty masz takie ambicje. Mógłbyś się też zainteresować mistrzostwami Europy – mimo, że poziom jest bardzo podobny, to Polakowi łatwiej się zakwalifikować – dostajemy zazwyczaj o 1–2 miejsca więcej niż na MŚ, no ale wiadomo, że w telewizji śniadaniowej powiedzieliby na do widzenia „to teraz życzmy mistrzostwa świata”, więc jeśli zależy ci na splendorze na dzielni, to może słusznie skupić się na MŚ. Taki to splendor, że stawiam dolary przeciwko orzechom, że nie wiesz kto jest aktualnym mistrzem świata.

Więcej

Szlakiem górek, z których nie latam

Pisałem już co myślę o górkach łamignatkach, ale na zimę się z nimi przeprosiłem w ramach głupkowatych zawodów o głupkowatej nazwie MaŻyŚ. Na warun poluję pilniej niż w sezonie i wcelowuję w okna pogodowe na głupkowate półminutowe zloty. Można się śmiać, ale już tak na poważnie – to są najlepsze zawody paralotniowe w województwie śląskim w pierwszym kwartale tego roku.

Więcej

4 anegdoty z życia paralotniarza

O sukcesach Żywiec Air Team piszemy na drużynowym profilu, a kiedy przytrafia się taka wtopa, że aż żal zachować ją dla siebie, swoje miejsce znajduje tu. Każdy napalony lecz nieopierzony amator przelotowy nabrał się choć raz na „wczorajszy warun”. Patrzy taki jeden z drugim – nazwijmy ich dla przykładu Paweł Faron i Kuba Sto – na tabelę wyników z dziś i myślą sobie – dobry warun, my też tak chcemy. I ruszają dzień po.

Więcej

Wszystkie drogi prowadzą do D

Ewidentnie osiągnąłem plateau. Krzywa moich osiągów w rankingu FAI od pięciu lat nie dyga. Sezon znowu zakończyłem na 16. miejscu wśród polaków, pierwszy w klasie sport. Przydało by się zdobyć tytuł Mistrza Polski w tej klasie, żeby mieć to zaklepane, ale jak wiadomo Mistrzostwa Polski to mój kryptonit. Czy to ptak? Czy to samolot? Nie, to Kuba Sto i jego wykresy.

Więcej

Sto tysięcy przelotów polskich paralotniarzy

Przelotów, to trochę na wyrost powiedziane – połowa zarejestrowanych na polskich serwerach lotów jest krótsza niż 10 km, a tylko co dziesiąty przekracza 50 km. I tak na prawdę nie sto tysięcy, bo po odrzuceniu błędnych zgłoszeń, duplikatów, lotów szybowcami, samolotami, PPG, speedridingu, groudngandlingu, oszustw, spacerów i skoków spadochronowych, do analizy zostały 85524 loty polaków paralotniami w latach 2007 – 2017. Tradycyjnie, jak co roku, przygotowałem dużą paraanalizę. Bardzo pomógł mi Marcin „Białorusin” Duszyński.

Więcej

Jakie kupię następne skrzydło

Ścigam się z competitionami, dlatego mimo fajnych nowych modeli EN-B, kupię jednak EN-C. Idąc za własną poradą o oglądaniu reklam i nakręcaniu się na swoje przyszłe skrzydło, przyjrzałem się nowym paralotniom w klasie Sport. Nakręcanie się wyszło mi tak średnio, bym powiedział.

Tylko głupi kupi jupi
Więcej

O arbuzie, który okazał się dynią

W moim przypadku sposób na wygrywanie jest dość prosty: latam na tyle dobrze, że wystarczy, żebym nie napalał się na wygrywanie we wszystkich klasach, tylko spokojnie dolatywał do mety miażdżąc w klasie Sport. Rzecz w tym, że moi koledzy latają w wyższej klasie. A z kim jak nie z kolegami rywalizacja jest najciekawsza. Jestem jak młodszak, który w wyścigu w workach chce startować ze starszakami i się ciągle wywraca na nos.

Więcej

Jak przestać być leszczem

Zanim mianowałem się asem przestworzy też byłem leszczem. Oto moje porady jakich oczekiwałem będąc owym, a których w większości niestety nie dostałem na tacy tak jak dostajesz teraz ty – drogi czytelniku leszczu. Jest trochę porad twardych, ale najważniejsza jest głowa, więc będzie też parapsychologia.
Gdzie latać?
Najlepszą metodą na początek w ogóle jest obserwowanie co robią orły i próbować robić to samo.

Więcej

Jak wygrać Puchar Skrzycznego

W tej kwestii jestem ekspertem – wygrałem Puchar Skrzycznego już jednokrotnie. Jeśli lubisz sobie polatać na Skrzycznem, ale potrzebujesz odrobinę podkręcić emocje i poprawić jakość swoich lotów, a może nawet wygrać w tym sezonie – jest na to sposób.

Więcej

Grente jest już niemodne

W zeszłą niedzielę niemal połowa pilotów na Grente była Polakami. Najlepszy lot z tego startowiska (trójkąt FAI 267,76 km) był dopiero na 12. miejscu dziennej tabeli XContestu. Jeśli to nie są sygnały, że Grente jest passé, to nie wiem co miałoby nimi być. Już więcej do Antholz nie pojadę.

Pracuję nad drugą częścią analizy Grente, ale nie mogę skończyć, bo ciągle jest warun. Plus jest taki, że przez 3 dni latania nad Tyrolem odświeżyłem sobie trochę patenty (i pułapki), więc mam się czym dzielić

Więcej

Siedem lotów w trzy dni

Ech, życie celebryty. Trzeba regularnie dostarczać widowni atrakcji, systematycznie pojawiać się na ściance, żeby utrzymywać status. W niedzielę odrobiłem pańszczyznę, żeby kupić trochę czasu na moje małe osobiste projekty w tygodniu.

Więc tak tylko w dwóch słowach o niedzielnym antyklasyku beskidzkim dla tych, których interesują przeloty…

Więcej

Soča Valley Open

Jest taki moment w życiu przelotowca kiedy musi założyć bloga. Pisze wtedy, ten przelotowiec, coś ciekawego na początek żeby zdobyć zainteresowanie czytelnika, po czym płynnie zmienia temat i zaczyna pisać o sobie.

Muszę zmienić nazwę strony

Martwiłem się, że w kontekście zawodów „ostatni na ziemi” to niezbyt fortunne określenie, ale wygląda na to, że nie późne przylatywanie na metę jest moim zmartwieniem, ale nieprzylatywanie na metę w ogóle.

Wracam na tarczy. To chyba najgorzej poleciane zawody w mojej – wypełnionej niejednymi nieudanymi zawodami – karierze zawodniczej. Podzielę się więc przepisami na zepsucie wyników na zawodach paralotniowych w cztery dni.

Więcej

2290 lotów z Grente

Wśród 100 najlepszych lotów w Alpach, 60 jest z Grente. Potem długo, długo nic i na drugim miejscu jest szwajcarski Fiesch z 7 lotami. Możliwość oblecenia łatwej dwusetki FAI przyciąga na tyrolskie hale coraz więcej pilotów. Jeśli też chcesz dołączyć do klubu 200, polecam zaczerpnięcie z dwunastoletniej historii startów z Grente Alm. Przeanalizowałem 2290 lotów upublicznionych przez 626 pilotów w pięciu serwisach przelotowych (XContest, Leonardo, DHV, XCC i XCPortal). Oto moje spostrzeżenia.

Więcej